Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żołnierze wyklęci w Zawierciu i okolicach

red.
Przedstawiciele Zawierciańskiej Inicjatywy Narodowej i Ruchu Narodowego przed pomnikiem przy ulicy Sikorskiego w Zawierciu.
Przedstawiciele Zawierciańskiej Inicjatywy Narodowej i Ruchu Narodowego przed pomnikiem przy ulicy Sikorskiego w Zawierciu. ZIN
Żołnierze wyklęci w Zawierciu i okolicach: Dokładnie pierwszego dnia marca sporo mówiło się o nich w mediach, a w wielu miastach (w tym w Zawierciu) odbyły się uroczystości, podczas których uczczono ich pamięć. Kim byli żołnierze wyklęci? - takie pytanie pojawiło się w naszym serwisie internetowym zawiercie. naszemiasto.pl, więc odpowiadamy.

Żołnierze wyklęci w Zawierciu i okolicach

- Żołnierze wyklęci to antykomunistyczny, niepodległościowy ruch partyzancki, stawiający opór sowietyzacji Polski i podporządkowaniu jej ZSRR, toczący walkę ze służbami bezpieczeństwa ZSRR i podporządkowanymi im służbami w Polsce. Uczestnicy ruchu partyzanckiego określani są jako "żołnierze wyklęci", "żołnierze drugiej konspiracji" czy jako "żołnierze niezłomni" - tłumaczy nasz historyczny ekspert Zdzisław Kluźniak.

Z żołnierzami wyklętymi związana jest również historia obecnego powiatu zawierciańskiego.

Gdy wkroczyła Armia Czerwona, to oddziały partyzanckie nadal działały w konspiracji w okolicach Zawiercia.
- Słusznie obawiano się, że wraz z utrwalaniem nowych władz posłusznych sowietom, tak jak w przypadku AK na kresach wschodnich, represje NKWD dotkną również organizacje niepodległościowe nawiązujące do II Rzeczypospolitej - mówi Zdzisław Kluźniak.

Był 20 stycznia 1945 roku, gdy w Miechowie aresztowano dowódców oddziałów partyzanckich z okolic Pilicy i Żarnowca (dowódców AK i BCh kroczycko-kidowskiego) kpt. Józefa Bolesława Buczyńskiego ("Białoń") oraz kwatermistrza komendy obwodu Stefana Gieszczyka ("Huragan"). Aresztowania uniknął Stanisław Wencel ("Twardy").

O tym jak ważna była rola partyzantów, niech świadczy to, że działając w konspiracji likwidowali oni denuncjatorów, pracowników Urzędu Bezpieczeństwa czy też byłych konfidentów gestapo. Partyzantów wspierali mieszkańcy wsi i miasteczek, które znajdują się obecnie na terenie powiatu zawierciańskiego.

Wyjątkową aktywnością wykazywał się oddział Władysława Musialika ("Bolesław") - ROAK. W okolicach Pilicy działały w tym czasie dwa oddziały - pod dowództwem Edwarda Kaziora ("Lota") z Wierzbicy oraz oddział pod dowództwem kpt. Kazimierza Tomczaka ("Lubicz") i Antoniego Janiszewskiego ("Jawor"). Z Zawierciem związani byli również działacze organizacji Wolność i Niezawisłość (np. urodzony w Marciszowie Stefan Musiałek Łowicki, a więc ostatni prezes śląsko-zagłębiowskiego okręgu WiN). W Krakowie czynnym działaczem WiN był z kolei Henryk Münch ("Miśniak"), archiwista Biura Studiów Brygad Wywiadowczych.

Wielu żołnierzy poakowskiego podziemia zginęło w walkach z funkcjonariuszami UB, MO i KBW. Wielu zostało aresztowanych, a większość z nich została poddana okrutnym torturom. W samym Zawierciu również dochodziło do pokazowych procesów uczestników podziemia.

- Przeciwko żołnierzowi oddziału "Bolesława", mieszkańcowi Poręby - Wacławowi Drabkowi śledztwo toczyło się w 1951 roku. Gorliwi funkcjonariusze UB aresztowali dwóch szesnastolatków z Poręby, którzy w znalezionym w lesie partyzanckim bunkrze bawili się znalezioną bronią. Oskarżeni o przynależność do podziemia zostali skazani na 16 lat więzienia - mówi Zdzisław Kluźniak.

W więzieniu w Krakowie torturowany był natomiast m.in. Mieczysław Obara z Wierzbicy.

Aresztowanych żołnierzy wyklętych poddawano torturom w siedzibie PUBP przy ulicy 3 Maja oraz w areszcie śledczym, który znajdował się pomiędzy ulicami 3 Maja a Zegadłowicza. Wielu z nich w trakcie śledztwa zmarło. Ujawnieni żołnierze wyklęci byli spychani na margines życia społecznego i nie byli dopuszczani do wykonywania wszystkich zawodów. Pozbawiano ich także prawa do zaszczytów i kombatanckich honorów. Na dodatek byli nieustannie inwigilowani.

Artykuł powstał na podstawie materiałów Zdzisława Kluźniaka i Cezarego Brożka.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zawiercie.naszemiasto.pl Nasze Miasto