Sesja rady miejskiej w Szczekocinach

Na początku czwartkowej sesji Rady Miasta i Gminy Szczekociny burmistrz Krzysztof Dobrzyniewicz przedstawił sprawozdanie ze swojej działalności w okresie między sesjami.

Przyznał między innymi, że odbył rozmowy z prezesem firmy zajmującej się wywozem śmieci na terenie gminy Szczekociny. Tematem była większa kontrola ilości śmieci.

- Mieliśmy uwagi do terminów wywozu śmieci w gminie Szczekociny. Zażyczyliśmy sobie, że będziemy też ważyć każdy samochód, który przyjeżdża oraz który wyjeżdża. Chcemy pełnej kontroli ilości wywożonych śmieci - tłumaczył burmistrz Krzysztof Dobrzyniewicz. - Samochód pojedzie na wagę. Z firmą podpisaliśmy specjalną umowę na takie ważenie. Teraz okaże się ile gmina produkuje śmieci. Były opory. Prezes zaproponował, żeby ważenie odbywało się na terenie gminy Konopiska. My się na to nie zgodziliśmy - dodał Krzysztof Dobrzyniewicz.

Na pytanie o dotychczasowe efekty ważenia śmieci burmistrz odpowiedział, że pierwsze wnioski będzie można wyciągnąć dopiero z październikowych faktur za wywóz odpadów.

Burmistrz uspokajał również, że RIO nie wymienia gminy Szczekociny w gronie gmin, które znajdują się w przepaści finansowej. Przyznał też, że w przyszłym roku możliwe jest pozyskanie środków zewnętrznych na budowę dróg, świetlic oraz siłowni zewnętrznych.

Prowadzi również rozmowy związane z podniesieniem stawki za oczyszczanie 1 metra sześciennego ścieków.

- To były rozmowy trudne. Dwudniowe. Firma chce podwyższyć stawkę oczyszczania ścieków o złotówkę. Na początku roku zwrócono się do nas o partycypowanie w kosztach modernizacji. My tych pieniędzy nie mieliśmy, więc odstąpiliśmy od tego pomysłu. Oni zainwestowali w modernizację 1.5 miliona złotych. Jeżeli my się nie dogadamy, to sytuacja będzie trudna. Ktoś z nimi podpisał umowę i ona teraz obowiązuje. My jako gmina jesteśmy współudziałowcami. Temat jest otwarty, ale prawdopodobnie nie unikniemy tej podwyżki. Powiedziałem już jednak dyrektorowi, że nie ruszymy opłat za wodę - mówił burmistrz Krzysztof Dobrzyniewicz.

Wspomniał między innymi o możliwości zorganizowania w Szczekocinach festiwalu muzyki disco-polo. Jak zaznaczył burmistrz jest to dopiero wstępna propozycja, która będzie poddana jeszcze wielu dyskusjom. Mimo tego propozycja ta wzbudziła sporo kontrowersji. Szczególnie ewentualna lokalizacja festiwalu.

- Z tego co pan burmistrz mówi, to impreza miałaby odbyć się na targowisku. Z tego co wiem, to na terenie targowiska nie można przez najbliższe pięć lat organizować wydarzeń niezgodnych z jego przeznaczeniem. Dni Szczekocin też nie powinny się tam odbyć. Po to był remontowany amfiteatr, aby tego typu imprezy odbywały się w parku. Amfiteatr kosztował nas ponad 800 tysięcy i znowu w przyszłym roku nie będzie w nim żadnego wydarzenia - mówił radny Jerzy Orliński.

Burmistrz odpowiedział, że Dni Szczekocin odbyły się zgodnie z prawem, ponieważ wcześniej zgłoszone zostały do urzędu marszałkowskiego. Podobnie byłoby w przypadku ewentualnego festiwalu.

Teresa Niechciał pytała o spotkanie z nauczycielami gimnazjum. Zastanawiała się czy takie spotkania będą organizowane z innymi nauczycielami. Prosiła również o wymianę płyt na kostkę na ulicy Niecałej oraz utwardzenie nawierzchni na ulicy Wesołej oraz ulicy Niecałej.

Dariusz Czyż interpelował o uprzątnięcie oraz wycinkę gałęzi drzew w rejonie cmentarza w Szczekocinach.

Alfreda Franas pytała o termin odebrania remizy w Tęgoborzu, ponieważ jedno pomieszczenie chciałyby zaadaptować na swoje potrzeby członkinie Koła Gospodyń Wiejskich.

Wkrótce więcej.