Bomba w Zawierciu? Alarm okazał się fałszywy
Jak się okazuje, policjanci z Zawiercia w ciągu kilku godzin ustalili i zatrzymali sprawców fałszywego alarmu bombowego.
Podejrzani to 42-letnia kobieta i jej 17-letni syn. Grozi im 8 lat więzienia.
- Z trzech budynków po dawnym zakładzie „Przyjaźń” ewakuowano kilkadziesiąt osób. Policyjni pirotechnicy sprawdzili m.in. pomieszczenia biurowe, sklepy i przedszkole. Na szczęście alarm okazał się fałszywy i nie znaleziono materiałów wybuchowych - poinformował oficer prasowy KPP w Zawierciu, Andrzej Świeboda, - W tym samym czasie kryminalni rozpoczęli poszukiwania sprawców fałszywego alarmu. Już po 4 godzinach namierzyli 17-latka i jego 42-letnią matkę. Jak ustalili, chłopak został nakłoniony przez matkę, która w ten sposób chciała zablokować placówkę bankową, która znajduje się w jednym z budynków. Oboje usłyszeli już zarzuty, a prokurator objął ich policyjnym dozorem - dodaje Andrzej Świeboda.
Wcześniej pisaliśmy:
Zgłoszenie przyjęto przed godziną 14, a dotyczyło ono prawdopodobnego podłożenia ładunku wybuchowego przy ulicy Obrońców Poczty Gdańskiej w Zawierciu.
Strażacy zabezpieczyli teren, a policjanci sprawdzili czy rzeczywiście nie ma tam bomby.
Na szczęście alarm okazał się fałszywy.
Więcej niebawem.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?