W piątek, 20 listopada, przed Urzędem Miejskim w Zawierciu odbyła się pikieta przeciwko imigrantom, której organizatorami byli Ruch Narodowy oraz partia KORWiN. W wydarzeniu wzięło udział około 20-30 osób.
Wydarzenie rozpoczęło się od odśpiewania hymnu Polski. Następnie głos zabrali Mateusz Tworek (KORWiN) oraz Jerzy Janoska (Ruch Narodowy), czyli inicjatorzy akcji.
Uczestnicy pikiety skandowali również hasła takie jak "Polska wolna od Islamu", "Tylko Polska katolicka" oraz "Płaczą Niemcy, płacze Francja. Tak się kończy tolerancja".
- Pomysł takiej pikiety zrodził się po wydarzeniach w Paryżu. Chcieliśmy zademonstrować solidarność z narodem francuskim. Ale nie z ich rządami, które obracają ten kraj w nicość - zaznacza Jerzy Janoska, jeden z organizatorów pikiety. - Naród został zaatakowany i poszkodowany. Stąd pomysł zamanifestowania naszej solidarności. Tak jak ten naród solidaryzował się z nami w czasach stanu wojennego. Ja to dobrze pamiętam, dlatego chcemy to bardzo mocno zaznaczyć - tłumaczy Jerzy Janoska.
Jakie zagrożenia organizatorzy akcji widzą w napływie imigrantów do Polski?
- Oczywiście jesteśmy przeciwnikami przysyłania nam imigrantów. To nie jest nasz problem. Jeśli Niemcy stworzyły sobie problem, to niech sami go rozwiązują. My tego problemu nie chcemy ani dzisiaj, ani jutro, ani nawet za kilkanaście lat - mówi Jerzy Janoska. - Imigranci niosą zagrożenie kulturowe oraz religijnie. Ci ludzie są dla nas obcy cywilizacyjnie. Są wychowani w innej kulturze. Reprezentują inną religię. Mogą stworzyć zagrożenie dla jednolitości naszego społeczeństwa. A my przecież powinniśmy doceniać, że jesteśmy społeczeństwem jednolitym - dodaje Jerzy Janoska.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?