Sesja Rady Powiatu Zawierciańskiego [FOTO]

Podczas środowej sesji Rady Powiatu Zawierciańskiego kilkanaście interpelacji złożył radny Rafał Krupa. Większość z nich dotyczyła Szpitala Powiatowego w Zawierciu.

Pytał między innymi jak dużo pieniędzy Szpitala Powiatowy posiadał na kontach należących do SK Bank, który upadł w listopadzie. Zapytał również jaką kwotę udało się odzyskać oraz czy będą wyciągnięte konsekwencje wobec dyrekcji szpitala, która nie zareagowała w odpowiednim momencie.

Na tą część odpowiedział Sławomir Milka, dyrektor ds. lecznictwa Szpitala Powiatowego w Zawierciu. Według przekazanych przez niego informacji na rachunkach SK Bank zgromadzone było 1,4 mln złotych. Dotychczas udało się odzyskać jedynie 425 tysięcy złotych.

Na pytanie o konsekwencje wobec dyrekcji odpowiedziała Maria Milejska, członek Zarządu Powiatu.

- Na dzień dzisiejszy trwa sprawa w sądzie. Na razie trudno dyskutować więc na temat skutków. Proszę państwa w lutym 2014 roku został ogłoszony przetarg. Wybrano bank, który zapewniał nam najmniejsze koszty obsługi. Wyglądało to następująco. Bank ING chciał 40 tysięcy złotych za cztery lata umowy. PKO - 18 tysięcy. SK Bank - 2,4 tysiąca złotych. Bardzo tanio. Mogliśmy wtedy zastanawiać się dlaczego taki bank się wybiera. Wybraliśmy go i już do tego nie wracamy - mówiła Maria Milejska.

Radny Rafał Krupa pytał również o zadłużenie szpitala oraz o to czy nadzór nad nim jest dobrze sprawowany.

- Jeżeli chodzi o dyrektora, to zapytam tak. Ile lat jest pan radnym? - pytała Rafała Krupę członek Zarządu Powiatu, Maria Milejska. - Powiem dlaczego pytam. W poprzednich kadencjach - jeśli dobrze pamiętam - to było zadłużenie na poziomie 34 mln złotych. Pan był wtedy radnym. I nie słyszałam, żeby pytał ktoś interpelował w tej sprawie. Później zadłużenie dramatycznie wzrastało do ponad 50 milionów złotych. Wtedy pan też nie reagował - mówiła Maria Milejska.

Wkrótce więcej.